Drużyna brydżowa ELEKTROMONTAŻ RZESZÓW w ekstraklasie!

20.02.2023

Niezmiernie miło nam Państwa poinformować, że team ELEKTROMONTAŻ RZESZÓW w ubiegłym tygodniu wywalczył awans do najwyższej ligi rozgrywek brydża sportowego.

Po paru latach nieobecności w ekstraklasie drużyna znów zanotowała na swoim koncie świetne wyniki, które w obecnej rundzie zapewniły jej powrót na sam szczyt. W skład zespołu, który w większości stanowią zawodnicy z Rzeszowa wchodzą: Pan Marek Pietraszek (kapitan drużyny), Pan Jacek Znamirowski, Pan Jakub Zawada, Pan Roman Opaliński, Pan Adam Żarnowski, Pan Wojciech Paszko, Pan Tomasz Twaróg oraz dwójka graczy z Warszawy: Pan Andrzej Szepczyński i Pani Ewa Miszewska.

 

Zapraszamy Państwa do przeczytania krótkiego wywiadu z Panem Jackiem Znamirowskim należącego do teamu brydżowego ELEKTROMONTAŻ RZESZÓW.


- Dzień dobry Panie Jacku, na początku chcielibyśmy pogratulować sukcesu. Proszę zdradzić jaki przebieg miała niedawno zakończona runda pierwszej ligi brydża sportowego?

Jacek Znamirowski: Drużyna ELEKTROMONTAŻ RZESZÓW po rozegraniu rundy wstępnej tzw. "robin round", która trwała od października ubiegłego roku do stycznia bieżącego roku uplasowała się na drugim miejscu w tabeli pierwszoligowej. Pojedynkami mającymi zadecydować o awansie wybranej drużyny do ekstraklasy były mecze play off, odbywające się w Starachowicach w dn. 10-12 stycznia 2023r.

Podczas tych rozgrywek w pierwszej rundzie zmierzyliśmy się z drużyną Akademia Brydża AZS UW, w składzie której znaleźli się reprezentanci Polski juniorów. Po długiej i zaciętej grze udało nam się osiągnąć przewagę, którą utrzymaliśmy już do końca spotkania ostatecznie wygrywając. W kolejnej rundzie naszym przeciwnikiem była Taka Sobie Dryżyna Brydżowa WZBS. Ten pojedynek również zakończyliśmy na pierwszym miejscu, co zapewniło nam upragniony awans do wyższej ligi.

 

- Czy finałowy pojedynek był zacięty?

- Wszystkie mecze rundy play-off składały się z 6 segmentów. Początkowe 2 segmenty były wyrównane, z niewielką naszą przewagą. Seria dobrych rozdań  w trzecim segmencie zapewniła nam przewagę, którą utrzymaliśmy do końca całego pojedynku meczowego.

 

- Co Pana zdaniem miało decydujący wpływ na wygraną?

- Według mnie wszyscy zawodnicy naszej drużyny zaprezentowali bardzo dobry poziom gry. Nie popełniliśmy zbyt wielu błędów i zasłużenie pokonaliśmy przeciwników.


- Drużyna ELEKTROMONTAŻ RZESZÓW w ekstraklasie brydża występowała już parokrotnie. Ostatni raz miało to miejsce w 2017 r. Co przyczyniło się do tego, że nie udało się Wam wtedy utrzymać?

- To prawda. Wywalczyliśmy awans, lecz niestety po 2 sezonach spadliśmy z powrotem do pierwszej ligi. Nie jest tajemnicą, że w składach drużyn ekstraklasowych są zawodnicy traktujący grę w brydża zawodowo. Natomiast wszystkie osoby z drużyny ELEKTROMONTAŻ RZESZÓW pracują na co dzień w różnych firmach i przedsiębiorstwach, traktując brydża sportowego jako miłe urozmaicenie codziennego życia oraz hobby.


- Wasz team liczy aktualnie 9 osób. Czy może Pan coś o Was więcej powiedzieć?

- Nasza drużyna zawsze opierała się o lokalnych zawodników. Większość z nas gra w tej drużynie już od dobrych kilkunastu lat. Łączą nas relacje koleżeńskie i często spędzamy wspólnie czas na większych turniejach odbywających się na terenie całej Polski, jak i w lokalnych  rozgrywkach na terenie województwa podkarpackiego.

 

- Brydż jak wiadomo jest grą karcianą wymagającą od zawodnika dużego skupienia, koncentracji, a także dobrego zgrania z resztą partnerów z zespołu. Jakie Pana zdaniem cechy powinien mieć dobry brydżysta?

- Nie ma gotowego wzorca idealnego brydżysty. Według mnie najważniejsze cechy to: umiejętność współpracy z aktualnym parterem, szanowanie jego sposobu myślenia, umiejętność przyznania się do własnych błędów poprzez ich analizę, dobra komunikacja z innymi członkami drużyny (często rozgrywki drużynowe mogą trwać kilka dni i jesteśmy „skazani„ na długi pobyt ze wszystkimi członkami drużyny), nieustanna praca nad poprawą własnej gry i co może się wydać trochę dziwne dobra kondycja fizyczna – ale patrz wyżej: rozgrywki brydżowe mogą trwać non stop przez 2 tygodnie, oczywiście z przerwami na sen i posiłki.   

 

- Ile czasu Pana zdaniem potrzeba, aby z laika stać się prawdziwym graczem? Czy jest to gra dla każdego?

- Myślę, że jest to kwestia całkowicie indywidualna. Jednej osobie przyswojenie podstawowych zasad zajmie kilka godzin, inna będzie potrzebować tego czasu znacznie więcej. Najważniejsze jest jednak to, aby regularnie ćwiczyć rozgrywki z innymi zawodnikami, ponieważ ustalenie odpowiedniej taktyki jest rzeczą kluczową. Brydż jest grą zdecydowanie dla każdego, takie kwestie jak wiek czy płeć nie mają tu najmniejszego znaczenia. Np. w ubiegłym roku grałem w Mistrzostwach Świata we Wrocławiu gdzie było kilkunastu zawodników w wieku powyżej 80 lat. Obecnie w dobie Internetu każdy chętny ma możliwość zagrania turnieju np. z amerykańskim partnerem bez wychodzenia z domu.

 

- W temacie czasu - gra w brydża to nie tylko regularne wyjazdy na turnieje odbywające się w całej Polsce. Tak jak już wcześniej Pan wspomniał to również mniejsze meetingi lokalne, a także rozgrywki online. Czy ciężko jest wygospodarować czas i pogodzić życie zawodowe, rodzinne oraz brydżowe?

- Faktycznie, grafik bywa dość napięty, a w rundzie zasadniczej „ robin round” rozgrywki odbywają się bardzo często. Również w okresie wakacyjnym jest w kraju bardzo dużo imprez brydżowych. Dzięki temu, że drużynę ELEKTROMONTAŻ RZESZÓW tworzy 9 zawodników możemy występować na turniejach w różnych składach.

 

- Wracając do początków ... Czy mógłby Pan powiedzieć kto zapoczątkował zainteresowanie tą grą, która z biegiem czasu stała się prawdziwą pasją?

- Zawdzięczam to moim rodzicom, którzy spotykali się i grali w brydża w naszym mieszkaniu ze swoimi znajomymi. Były to częste i regularne spotkania podczas których poznałem podstawowe zasady, a także często zastępowałem kogoś z grających kto akurat udał się do kuchni, musiał wyjść. Chodziłem wtedy do Technikum Elektrycznego
w Rzeszowie. Gdy dostałem się następnie na studia na Wydział  Elektrotechniki Politechniki Rzeszowskiej spotkałem tam grono osób grających w brydża sportowego w drużynach akademickich Politechniki i Uniwersytetu Rzeszowskiego, co pozwoliło mi grając w tych drużynach poprawiać swój poziom sportowy. 

 

- Czy pamięta Pan swój pierwszy oficjalny turniej brydżowy, w którym brał udział?

- No cóż było to bardzo dawno temu… Na pewno był to turniej w miasteczku akademickim Politechniki Rzeszowskiej. O ile pamiętam było to miejsce pod koniec stawki, ale nie byłem tym zniechęcony i stopniowo wyniki były coraz lepsze. Wtedy nie było konsol, gier strategicznych czy Internetu i brydż wydawał się bardzo atrakcyjną rozrywką. I taką jest dla mnie do tej chwili.

Korzystając z okazji chciałbym podziękować naszemu sponsorowi tytularnemu - firmie ELEKTROMONTAŻ RZESZÓW S.A. za wsparcie.


- Dziękujemy za poświęcony czas i życzymy dalszych sukcesów!

Jacek Znamirowski - Arcymistrz i zawodnik drużyny ELEKTROMONTAŻ RZESZÓW w brydżu sportowym.
Pracownik firmy ELEKTROMONTAŻ RZESZÓW S.A. 

 Od lewej: Marek Pietraszek (kapitan drużyny brydżowej ELEKTROMONTAŻ RZESZÓW), Jacek Znamirowski, Andrzej Szepczyński, Ewa Miszewska, Wojciech Paszko, Tomasz Twaróg, Roman Opaliński, Adam Żarnowski i Jakub Zawada